Czas słoneczny (miejscowy, lokalny)
Czas słoneczny (zwany też czasem miejscowym albo czasem lokalnym), to dokładny, precyzyjny czas określany na podstawie aktualnego górowania Słońca – inny dla każdego punktu na Ziemi, za wyjątkiem wszystkich punktów leżących dokładnie na tym samym południku (zwanym południkiem miejscowym).
Obecnie nie używa się już prawie zupełnie czasu słonecznego (za wyjątkiem celów teoretycznych), ze względu na wymyślone czasy urzędowe.
Czas uniwersalny
Aby świat można było podzielić na jakiekolwiek umowne strefy czasu, potrzebny był punkt odniesienia – jakieś miejsce początkowe. Taki czas nazwano czasem uniwersalnym (UTC). Czas uniwersalny oznacza dokładną godzinę czasu słonecznego punktu na południku 0°, za który umownie przyjęto południk przebiegający przez Greenwich w Londynie. 12:00 UTC oznacza więc moment górowania Słońca nad Londynem. Ustalenie czasu UTC umożliwiło podział Ziemi na strefy czasowe – późniejsze i wcześniejsze względem godziny w Londynie.
Czas strefowy
Ponieważ posługiwanie się czasem słonecznym jest wybitnie niepraktyczne w codziennym życiu, ustalono że pewne obszary Ziemi można podzielić na strefy o wspólnym czasie – zmieniającym się co godzinę. Z zależności że czas obrotu Ziemi o 15° wynosi 1 godzinę przyjęto, że szerokość każdej strefy czasowej będzie wynosić właśnie 15°. Łącznie na Ziemi wydzielono więc 24 strefy czasowe odpowiadające 24 godzinom. Środek każdej strefy znajduje się o 15° na zachód lub wschód od Londynu. Oznacza to, że granice strefy czasowej godziny 0 wynoszą od 7°30’W do 7°30’E. Polska leży (w większości) w kolejnej strefie – od 7°30’E do 22°30’E – określanej jako strefa +1 (czas środkowoeuropejski). Z kolei wschodnia część Polski leży w strefie +2 (czas wschodnioeuropejski) – od 22°30’E do 37°30’E.
Czas urzędowy
Choć podział całej Ziemi na 24 godziny strefowe wydaje się całkiem racjonalny, niestety granice stref czasowych nie pokrywają się z granicami państw. Np. przez Polskę przebiegają dwie strefy czasowe. Są jednak kraje bardzo duże (np. Rosja), przez które przebiega nawet 10 stref czasowych. Z powodów społecznych, wymyślono więc czas urzędowy czyli taki, który obowiązuje na określonym (lub całym) terytorium danego państwa, nawet jeżeli jest to sprzeczne z czasem strefowym. Dlatego w całej Polsce obowiązuje jeden czas (i stąd zmiana czasu na letni i zimowy – od której planujemy odejść). Podobna sytuacja jest min. na Grenlandii – choć wyspa znajduje się w aż 5 strefach czasowych, na niemal całej wyspie obowiązuje jeden czas. Podobnie jest np. w Chinach. Ponadto niektóre kraje, celowo przenoszą się do innej strefy czasowej, niżby to wynikało z ich położenia. Islandia choć znajduje się w samym środku strefy -1, stosuje czas 0 – identyczny jak w Londynie, z kolei Hiszpania znajdująca się w strefie czasu 0, stosuje czas +1..